We wtorek 28 stycznia wiceprezydent Łodzi Tomasz Piotrowski wziął udział w rozmowie z liderem grupy LDZ „Zmotoryzowani Łodzianie” – Jarosławem Kostrzewą. W trakcie wywiadu poruszał takie tematy jak stan dróg w Łodzi, problem z parkingami, ale też inwestycje w mieście i plan jego rozwoju. Sprawdź, jak dokładnie przebiegła rozmowa i co dokładnie można było usłyszeć.
O tym, jak władza jeździ do pracy
Wiceprezydent Piotrowski przyznał, że obecnie do pracy dojeżdża samochodem.
„Jak mieszkałem kilka lat temu na Retkini, to jeździłem regularnie [tramwajem]. Do Urzędu Miasta jechałem wtedy 12-13 minut, miałem bardzo dobre połączenie. Zdarza mi się też jeździć rowerem czy hulajnogą” – powiedział w rozmowie z Jarosławem Kostrzewą. Wyraził też swoje ubolewanie, że z obecnego miejsca zamieszkania ma trudniejszy dostęp do komunikacji miejskiej, przez co jest zmuszony wybierać samochód.
Wice prezydent zaznaczył również, że nie korzysta ze strefy płatnego parkowania, więc nie naraża się na koszty z nią związane, jednak nadal wolałby dojeżdżać do pracy zbiorkomem.

Parkingi w Łodzi. Czy naprawdę jest tak źle?
Rozmowa naturalnie zeszła na temat kondycji parkingów w Łodzi, a właściwie ich niewystarczalności. Wiceprezydent zaznaczył, że budowane obecnie wielopoziomowe parkingi powinny powstać już dawno temu. Dzięki nim miasto by się odkorkowało, a piesi i rowerzyści odzyskaliby chodniki.
„Z jednej strony powinniśmy mieć parkingi na obrzeżach, żeby osoby spoza Łodzi czy mieszkające w tych rejonach mogły skorzystać z komunikacji i wjechać do centrum. Z drugiej strony potrzebujemy parkingów wielopoziomowych też w centrum, które są w każdym z większych miast” – zauważył, odnosząc się do podobnych inwestycji np. w Bydgoszczy, Warszawie czy Krakowie.
Remonty i projekty. Jak Łódź podchodzi do inwestycji?
Podczas rozmowy zaistniał również temat remontów i inwestycji, które mają usprawnić działanie miasta, także w kwestii komunikacji miejskiej. Zapytany o remont ulicy Boya-Żeleńskiego, wiceprezydent Piotrowski podkreślał, że nie jest to inwestycja roku.
Przypomnijmy, że ulica ta była remontowana zaledwie cztery lata temu i już wymaga poprawy. Polityk zaznaczył jednak, że jest to wina wykonawcy, a miasto będzie dochodzić swoich praw w sądzie. Po poprawkach odcinek powinien zostać udostępniony w kwietniu lub maju tego roku.

Warto zauważyć, że ten sam wykonawca przeprowadza obecnie remont ul. Skłodowskiej-Curie, na której zauważono już pęknięcia. Odnosząc się do tej sytuacji, wiceprezydent Piotrowski mówił:
„Prawo zamówień publicznych jest trudne do wytłumaczenia mieszkańcom, mało romantyczne. Staraliśmy się to zrobić, ale tutaj Krajowa Izba Odwoławcza zdecydowała, że musieliśmy podpisać tę umowę i ją podpisaliśmy (…). Nie wierzę w utopię. Pomyłki na pewno będą się zdarzały, jak np. te z Cmentarnej czy Jaracza, ale na pewno będziemy z nimi walczyć”.
Podkreślał również, że wykonawca nie będzie dłużej współpracować z miastem.
Czy komunikacja w Łodzi jest dla wszystkich?
Jarosław Kostrzewa zapytał również wiceprezydenta o zapowiedziane przez miasto wyznaczenie buspasów, którego nadal nie widać na łódzkich ulicach. Piotrowski podkreślił, że badania stanęły, ale magistrat zamierza podjąć współpracę z Politechniką Łódzką w celu dokończenia wstępnego etapu projektu, by przejść do powolnego wytyczania ich w obrębie miasta.
Oprócz buspasów padło pytanie o ścieżki rowerowe w Łodzi.
„Na pewno brakuje nam infrastruktury rowerowej i to będziemy realizować” – zaznaczył wiceprezydent. – „Jestem wielkim fanem ciągów pieszo-rowerowych, czyli chodnika współdzielonego przez pieszych i rowerzystów. Nie jestem za to wielbicielem pasów rowerowych i zawężania drogi, żeby znaleźć przestrzeń dla rowerów. Ja np. nie chciałbym jechać rowerem po ulicy”.

Całą transmisję obejrzeć można na Facebooku na profilach wiceprezydenta Tomasza Piotrowskiego i rupy LDZ „Zmotoryzowani Łodzianie”.